Roboty ziemne
Przybył również celowniczy wraz dalmierzami, niwelatorami itd. Materiał zorganizowałem osobiście.
Przybył również celowniczy wraz dalmierzami, niwelatorami itd. Materiał zorganizowałem osobiście.
Pojawiła się maszyna oblężnicza celem usunięcia humusu.
W związku z popełniem grzechu zaniedbania. Będę relacjonował proces budowy z rocznym opóźnieniem. Postaram się w ramach pokuty nadgonić wpisy do stanu obecnego. W każdym razie po uzyskaniu pozwolenia i jego uprawomocnieniu przystąpiłem do procesu budowlanego domu jednorodzinnego wolnostojącego. Jak wspomniałem na wstępie piszę bloga z opóźnieneim i po pewnym czasie wymyśliłem nazwę dla mojego projektu. Od chwili obenej projekt będzie nazywał się "Uzurpator" w związku z niepohamowym apetytem na moje pieniądze (jest w stanie przyjąć nieograniczą ich ilość ). Teren ogrodzony i przygotowany do przyjęcia ciężkiego sprzętu.
W związku z zaistaniałym faktem przebywania architektów poza granicami RP podjąłem się nieopacznie przeprowadzenia osobiście procedury legislacyjnej projektu budowlanego. Wydaje się zaoszczędziłem pieniądze (okoliczni architekci życzyli sobie za taką czynność ok 4-5 tys. złotych) poznałem urzędasów i zrozumiałem skąd taka kwota u architektów :-). Osobiście nie polecam mojej drogi osobom dysponującym malą ilością wolnego czasu. Chociaż jak to zwykle bywa są i plusy (umiem np. odpowiedzieć na wszystkie zawiłości dotyczące spraw formalnych mojego domu).
Dziwne, ale wydawało mi się, iż prowadzenie bloga będzie łatwiejsze. Dopiero teraz doceniam ile to ludzie pracy i czasu poświęcają aby ich blogi jakoś wyglądały. Zgodnie z doktryną kościoła: żałuję za grzech zaniedbania, obiecuję poprawę. Zadanie wydaje się ambitne, ale wykonalne 3 wpisy tygodniowo. Tymbardziej, że jest multum informacji do przekazania.
Także budować, organizować.